Mieszkańcy ulicy Zygmuntowskiej zwrócili się do nas z informacją, że od dawna niewidoczny dla kierujących jest znak B36, oraz ograniczenie prędkości do 40 km/h. A jak czegoś nie widać to znaczy, że tego nie ma? - pytają nas mieszkańcy. Kierowcy notorycznie zatrzymują się tutaj "na chwilę", co doskonale widać na rozjeżdżonym poboczu. Apelujemy o przestawienie znaku, i umiejscowienie go w widocznym miejscu.
Zastanawiamy się też, jak często myte są na ulicach znaki drogowe, jak widać po tych na zdjęciu dawno mycia nie widziały.
Kierującym przypominamy, że za niestosowanie się znaków zakazu zatrzymywania i postoju grozi mandat w wysokości 100 zł.
foto. czytelnik
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.