Znamy już wszystkie rezultaty wyborcze w powiecie kołobrzeskim. Niestety, wyborom w drugiej turze towarzyszyła niska frekwencja. Co prawda i co zasługuje na podkreślenie, w drugiej turze bardzo często na wybory idzie mniej osób, a to ze względu na fakt, że, jak mówią wyborcy, nie mają na kogo zagłosować, bo ich kandydat nie dostał się do drugiej tury. Bywają jednak przypadki, czego dowodzą wyborcy sprzed ponad 5 lat podczas drugiej tury w Kołobrzegu, że mobilizacja może być duża, jeśli tylko wyborcy będą widzieli sens w udaniu się do urn.

Najniższa frekwencja miała miejsce w gminie Kołobrzeg. Do urn poszło 35,56% wyborców, gdy 2 tygodnie temu było to 51,76%. Na Bartosza Górala głosowało 47,65% wyborców, na Jerzego Wolskiego 52,35%.

Najwyższa frekwencja odnotowana została w gminie Ustronie Morskie. Aż 49,6% wyborców udało się do urn (w pierwszej turze było to odpowiednio 58,53%. Grzegorz Czachorowski zdobył poparcie na poziomie 51,74%, a Kamil Lepa 48,26%.

W gminie Gościno faworyt nikogo nie rozczarował. Marcinowi Pawlakowi dwa tygodnie temu zabrakło kilkadziesiąt głosów do zwycięstwa. Teraz, głosowało na niego 76,34% wyborców, a jego konkurent, Robert Fijałkowski, otrzymał poparcie na poziomie 23,66%. Jeśli idzie o frekwencję, to wyniosła ona 43,41%, gdy w pierwszej turze było to 52,15%.

Całkiem duże zainteresowanie wyborami było w gminie Siemyśl. Tam, w pierwszej turzej frekwencja była na poziomie 51,68%, a w tę niedzielę wyniosła 44,56%. Starający się o reelekcję Marek Dołkowski otrzymał 60,33% głosów, a jego konkurent, Wojciech Pańka, odnotował poparcie na poziomie 39,67%.