Środowiska gospodarcze chcą współpracować z prezydentem miasta w zakresie węzłowych kwestii związanych z gospodarką, turystyką i podatkami.
Z propozycją spotkania wyszło Regionalne Stowarzyszenie Turystyczno-Uzdrowiskowe, Polskie Centrum Spa, Kołobrzeskie Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców, Stowarzyszenie Architektów RP, Kołobrzeska Izba Gospodarcza. Tematy, na które dziś dyskutowano dotyczyły dostępności komunikacyjnej Kołobrzegu, poprawy komunikacji w mieście, budowy w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego sali kongresowej na ok. 2,5 tys. miejsc, promocji miasta, rozwiązań urbanistyczno-architektonicznych, zieleni i gospodarki komunalnej wreszcie kultury i rozrywki. Przedstawiciele tych organizacji chcą, aby powstały wspólne zespoły eksperckie, które zajmowałyby się problemami w tych dziedzinach jeszcze przed rozpoczęciem faz projektowych. Wraz z prezydentem Januszem Gromkiem, jego zastępcami, sekretarzem, skarbnikiem i kierownikami kierunkowych komórek w Urzędzie Miasta, byli również dyrektorzy RCK, CPiIT oraz MOSiR.
Postulaty środowisk turystycznych i gospodarczych są powtarzane od lat i świetnie wszystkim znane. W pewnej części dotyczyły one popularnych sloganów wyborczych (rządzącej miastem PO nie udało się wielu z nich zrealizować od 5 lat), inne obejmowały nowe pomysły i koncepcje, często innowatorskie i niesprawdzone. O budowie drogi S6, S11 mówi się od lat. Przedsiębiorcy chcą budować lobby wokół tych projektów. Chcą, aby miasto miało połączenie kolejowe z Berlinem i lotniskiem w Goleniowie, a w Bagiczu żeby lądować małe samoloty. Inne postulaty, to: budowa parkingów buforowych, otwarcie przejazdu przez tory do strefy uzdrowiskowej (trzeci zjazd), promocja miasta przez zdrowie i walory klimatyczne. Przedsiębiorcy chcą konkursów architektonicznych na zagospodarowywanie miasta, ale chcą też czegoś więcej: zagospodarowania (trudno jednoznacznie określić, czy zabudowy, bo to nie zostało ostatecznie sformułowane) ulicy Dubois, Wąskiej, Mariackiej, Gierczak i Giełdowej. Według tych środowisk, poprawie ma ulec standard zagospodarowania miejskich plaż, rewitalizacja parków nadmorskich, przeniesienie Miejskiej Energetyki Cieplnej poza strefę uzdrowiskową.
Co również ważne, środowiska gospodarcze, może poza RSTU, chcą utworzenia lokalnej organizacji turystycznej. Dziś, przedstawiciel RSTU wypowiadał się o tym pomyśle krytycznie, ale prezydent miasta zapowiedział, że jest za LOT-em. Nie sprzeciwia się temu Andrzej Mielnik, ale przypomniał włodarzom i kolegom radnym, że powstanie LOT-u oznacza wyzbycie się części kompetencji Rady Miasta w sprawach m.in. promocji, a także finansowania określonych zadań, a więc podzielenia się pieniędzmi.
Dzisiejsze spotkanie miało charakter ogólny i roboczy, ale będzie rozwijane już w odpowiednich zespołach i ścisłych kontaktach z prezydentem miasta. Przedsiębiorcy wspomnieli również co nieco o polityce podatkowej miasta, na którą chcieliby mieć wpływ, ale po minie prezydenta było widać, że to raczej niemożliwe.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.