Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

29 kwietnia 2024    |    Imieniny: Piotr, Robert, Bogusław
29 kwietnia 2024    
    Imieniny: Piotr, Robert, Bogusław

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, urząd, wycinka, podczele, radniRadykalne zwroty, personalne odnośniki, a na marginesie kilka merytorycznych odniesień - tak Urząd Miasta odniósł się do protokołu z kontroli sprawy Podczela.


Jako pierwsi ujawniliśmy sprawę dziwnych działań w Podczelu. To po naszej publikacji, Starostwo Powiatowe wstrzymało wydanie pozwolenia na wycinkę drzew, które częściowo zostały już usunięte przed wydaniem takiego pozwolenia. To po naszych publikacjach sprawa trafiła do Prokuratury. Wreszcie, to po zainteresowaniu się całym złożonym problemem opinii publicznej, Rada Miasta zleciła Komisji Rewizyjnej właściwą kontrolę. Protokół z tej kontroli został przyjęty jednogłośnie. Opracował go radny Jacek Woźniak (przeczytaj informacje kołobrzeg).

Urząd Miasta, pismem podpisanym przez prezydenta Janusza Gromka, ustosunkował się do protokołu Komisji Rewizyjnej. Zdaniem urzędników, wnioski są nieobiektywne i do materiału dowodowego odnoszą się wybiórczo. Gromek zarzuca Woźniakowi daleko idące nadużycia, a kontrolującym brak profesjonalizmu, ba, że kontrola nosi znamiona walki politycznej i propagandowej! W wielu miejscach, prezydent stawiając zarzuty kontrolującym go radnym, osłabia je zwrotem "wydaje się".

"(...) Wykonanie prac rozbiórkowych było czynnością nieodpłatną. (...) Stawianie zarzutów odnośnie błędnego toku przyjętego postępowania jest niezasadne" - to jeden z niewielu merytorycznych zarzutów do wnioskowania komisji. Inne, dotyczą nieprawidłowej kwalifikacji umowy w zakresie odpłatności i kwalifikacji wywożonego materiału - urzędnicy twierdzą, że w Podczelu chodziło o utylizację odpadów budowlanych. Dużo miejsca prezydent poświęcił w odpowiedzi na protokół, samemu radnemu Woźniakowi: "Działania medialne Radnego Rady Miasta Pana Jacka Woźniaka, poprzedzające proces kontroli czy mające w trakcie niniejszego postępowania, w sposób nieprawdziwy interpretujące zaistniałą sytuację, formułujące nieprawdziwe zarzuty spowodowały, że Gmina Miasto Kołobrzeg dla większego zabezpieczenia swoich interesów zastosowała szereg zapisów umożliwiających formułowanie umów w zależności od interpretacji różnych organów wydanych na wniosek Prezydenta, określających wykładnię istotnych elementów sprawy jeżeli będą one potrzebne". To nie koniec wycieczek personalnych. "Aktywność medialna Radnego, czy też nieobiektywne stanowisko prezentowane jeszcze na długo przed prowadzeniem czynności kontrolnych winny stanowić podstawę do wyłączenia go z prac Zespołu Kontrolnego tym bardziej, że działania kontrolne były prowadzone jedynie przez Radnego. Sposób ich prowadzenia, też pozostawia wiele do życzenia - prace kontrolne odbywały się poza siedzibą Urzędu, po korespondencji elektronicznej widać, że w miejscu zatrudnienia i w trakcie godzin pracy kontrolującego, co wprost ma znaczenie dla jakości prowadzonych czynności". Prezydent twierdzi, że podczas kontroli naruszono przez kontrolujących Statut Miasta. "Konkludując, Prezydent Miasta Kołobrzeg stoi na stanowisku, że przyjęty sposób załatwienia rekultywacji części terenu po były lotnisku w Podczelu był właściwy, zgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, wolnym od wad i zaniedbań" - pisze prezydent w swoim piśmie.

Zapytany o komentarz do wystąpienia prezydenta, jego rzecznik odmówił. Radny Jacek Woźniak stwierdził natomiast, że całe pismo prezydenta ma charakter emocjonalny, daleki od zdrowego rozsądku. Radny liczy na to, że Komisja Rewizyjna przyjmie jego sprawozdanie, a następnie z wnioskami komisji zgodzi się Rada Miasta.

KOMENTARZ
Trochę już sprawy Rady Miasta obserwuję, ale pierwszy raz spotkałem się z tak aroganckim pismem prezydenta do kontrolujących go radnych. To skandal, że prezydent posuwa się do argumentów personalnych wobec kontrolującego złożoną sprawę radnego, za to od kilku miesięcy nie podjął żadnych zasadniczych kroków dyscyplinarnych wobec pracowników Urzędu Miasta (albo o tym publicznie nie poinformowano). No chyba, że prezydent bierze całą sprawę na siebie... A jeśli tak by było, to według dwóch niezależnych kancelarii prawnych, którym przekazaliśmy najważniejsze dokumenty dotyczące tej sprawy, nie brakuje tam, powiedzmy delikatnie, uchybień. Pytanie, czy winni są urzędnicy, to nie pytanie do urzędników, dziennikarzy czy radnych, ale do prokuratury i ewentualnie sądu. Wiemy, że sprawa do właściwych instytucji trafiła. Wystarczy poczekać na decyzje organów ścigania i Starostwa Powiatowego w sprawie ewentualnej kary za nielegalną wycinkę drzew.

Po drugie, wycieczki prezydenta są co najmniej nie na miejscu. Sprawie przyglądam się od początku i odnoszę wrażenie, że nie wszyscy pogodzili się z tym, że ujrzała ona światło dzienne. Od samego początku zarówno rozmawiający z nami urzędnicy, prawnicy i radni pukają się w głowę i dziwią się, że na takie a nie inne działanie prezydent się zgodził, a teraz tego jeszcze broni. I to w jaki sposób! Kolorytu sprawie dodaje już nie tyle fakt, że jedną z osób, które brały udział w rozbiórce, jest syn ważnego polityka PO. Teraz okazało się, że firmy, które brały udział w rozbiórce, wycince i wywózce gruzu, mają swoje siedzibę w lokalu należącym do jednego z pracowników Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta. Oczywiście, to jest zgodne z prawem i nikt nikomu zarzutów tu nie stawia. Tylko wygląda to jakoś tak ... dziwnie. Ale obywatele mają prawo żądać od władzy wykonawczej, żeby rzeczowo odniosła się do protokołu z kontroli organu, który do takiego działania został powołany. I ja tego, jako mieszkaniec Kołobrzegu, żądam i domagać się będę. Wycieczki personalne prezydenta można skomentować krótko: widzisz panie źdźbło w cudzym oku, a belki w swoim nie dostrzegasz. Amen.

Robert Dziemba

informacje kołobrzeg, woźniak, komisja rewizyjna, podczele

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama