O tym, że kierowcy regularnie łamią prawo na ulicach wokół ratusza, wie niemal każdy. Niektórzy jednak robią to z premedytacją godną podziwu...
Parkowanie rano w okolicy ratusza nie nastręcza zbyt wielu trudności. Wystarczy opłacić miejsce parkingowe i sprawa załatwiona. Są jednak i tacy, którzy wychodzą z innego założenia i uważają, że każde miejsce jest dla nich. Najczęściej, kierowcy parkują vis a vis Starostwa Powiatowego na miejscach dla niepełnosprawnych. Niektórzy patrzą, czy nikt nie widzi, inni pilnują, czy nie zbliża się jakaś groźna służba, na przykład Straż Miejska.
Są jednak i tacy, którzy na miejscu dla niepełnosprawnych ryzykować nie chcą i wolą zaparkować na miejscu przeznaczonym dla pojazdów służbowych starostwa. Tak było i tym razem, ale skończyło się nieco inaczej, niż zawsze. Na miejscu pojawili się strażnicy. Początkowo czekali na właściciela, a gdy ten nie nadchodził, postanowili wreszcie zrealizować to, co głosi znak drogowy, że w przypadku parkowania pojazdów nieuprawnionych, będą one odholowywane. Bilet parkingowy na godzinę, to wydatek 2 zł. Właściciel tego pojazdu zapłaci 100 zł mandatu, otrzyma w ramach dyplomu uznania 1 punkt karny, a dodatkowo poniesie koszty holowania i płatnego parkingu, czyli razem około 400 zł.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.