Na tydzień przed sesją Rady Miasta, na której będzie głosowana sprawa lokalizacji firmy "Bastion", pojawiły się oskarżenia o spuszczanie oleju do gleby.
Sprawę opisał Piotr Pasikowski na portalu Telewizji Kablowej Kołobrzeg. Anonimowy i były pracownik firmy "Bastion" opowiadał tam (piszemy w czasie przeszłym, bo tekst został z portalu wycofany), że do gleby spuszcza wiele litrów substancji ropopochodnych. Miały się one przedostawać do wód powierzchniowych poprzez system studni, a także rów melioracyjny wykonany jeszcze przez wojsko.
Tekst wywołał falę oburzenia w mieście. Swojego zaniepokojenia nie kryje prezydent, także wśród radnych zrobiło się spore zamieszanie, tym bardziej, że to sami radni wnieśli projekt uchwały o pozostawienie "Bastionu" w tym miejscu przez 9 lat. Wszystko wskazuje na to, że osoba, która anonimowo o "Bastionie" się wypowiedziała, odnosiła się do sytuacji z ok. 2010 roku. Dlaczego sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, na kilka dni przed głosowaniem? Na to pytanie w swoim tekście redaktor nie odpowiedział.
Skontaktowaliśmy się z Martą Michalską i poprosiliśmy, aby nam owe studnie pokazała. Chcieliśmy też dotrzeć do słynnego rowu melioracyjnego, aby przekonać się, czy są tam jakieś ślady zanieczyszczeń. Początkowo spotkaliśmy się z oporem, ale udało nam się przekonać właścicielkę "Bastionu" do małej wycieczki krajoznawczej, choć faktycznie, teren jest bardzo trudny, podmokły i niemal całkowicie zarośnięty. W ternie nie czuć zapachu paliwa. Również wzrokowo żadnych zanieczyszczeń zauważyć się nie dało. Oficjalnie wiadomo, że z kontrolą do "Bastionu" pospiesza Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie, tak więc sprawa wkrótce wyjaśni się na poziomie laboratoryjnym. Tymczasem na "Bastionie" wzmocniona została ochrona. Marta Michalska obawia się prowokacji przed głosowaniem w jej sprawie.
Więcej w materiale video.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.