Prezydent Janusz Gromek proponuje radnym, aby zdjąć 110 tysięcy złotych z wydatków na rozbudowę urzędu i kupić za nie nowy samochód dla magistratu.
W zmianach w budżecie zawarto zapis dotyczący zmniejszenia wydatków o kwotę 110 tysięcy złotych na przewidywane opracowanie projektu budowlanego pt. Regionalne Centrum Innowacyjnej Administracji wraz z modernizacją istniejącego budynku Urzędu Miasta i przeznaczenie ich na zakup nowego samochodu do magistratu. Jak zaznacza skarbnik, zakup nowego auta nastąpi wraz ze zbyciem w rozliczeniu dotychczasowego pojazdu.
Docelowo, projekt uchwały poparli radni PO. Konieczność zakupu tłumaczona jest amortyzacją auta, spadkiem jego wartości i coraz większą awaryjnością. Pojazd ten jest wykorzystywany na dalekich trasach, dzięki czemu udaje się zaoszczędzić czas i pieniądze na hotelach oraz przelotach samolotem. Wiadomo jednak również, że prezydent posługuje się tym autem na co dzień, także w ruchu miejskim. Nie ulega wątpliwości, że magistrat powinien mieć w swojej dyspozycji komfortową limuzynę, jednakże tak jak zakup obecnej Skody SuperB budził przeogromne emocje 5 lat temu, tak i teraz wywoła wiele kontrowersji. Powody są co najmniej dwa: kryzys finansów i chociażby propozycja podniesienia podatków. Zderzenie planów zakupu auta za 110 tysięcy złotych z obecnymi realiami gospodarczymi może odbić się na Ratuszowej 13 czkawką.
Fot. archiwum
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.