To faktycznie innowacyjne rozwiązanie. Jak pozbyć się dziur na ulicy rzecznej i poprawić jakość przejazdu? Wystarczy zmienić pas ruchu dla pojazdów. Proste.
Dziura na dziurze, asfalt latający w powietrzu, prędkość 30 km/h i znak "Nawierzchnia uszkodzona", który oznacza li tylko tyle, że tą droga jeździmy na własną odpowiedzialność. I tak od kilku miesięcy. Urzędnicy oczywiście ulicę chcą remontować, ale to nie taka prosta sprawa, bowiem koszt to lekko kilka milionów złotych, których w budżecie nie ma, choć chęci do realizacji prac są. A jak chęć jest już szczera, to z braku laku i pomysłów nie brakuje.
Urzędnicy myśleli, myśleli, i wymyślili. Otóż przełożą ruch z jednego pasa na drugi. Okazuje się bowiem, że część jezdni, na której obecnie parkują pojazdy, jest zasadniczo nienaruszona. A więc swobodnie można po niej jeździć. Pozostaje przenieść część parkingową na lewą część drogi o po sprawie. I to wszystko jak najbardziej poważnie. Gotowa już jest zmiana organizacja ruchu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.