Otrzymaliśmy list otwarty od prezesa jednej ze wspólnot mieszkaniowych, w którym krytycznie pisze on o działaniu kołobrzeskiej Straży Miejskiej i ma propozycje...
LIST OTWARTY Kołobrzeg 14.05.2013r.
PREZYDENT MIASTA KOŁOBRZEG
JANUSZ GROMEK
Przestrzeganie porządku publicznego - taki był cel powołania Straży Miejskiej. Za każdym razem, kiedy sięgam po telefon, aby zadzwonić po Straż Miejską zastanawiam się, czy ktoś odbierze telefon. Czy tak powinno być? Jak można realizować cel powołania Straży Miejskiej, czyli przestrzeganie porządku publicznego tylko w dni powszednie? Jeżeli Straż Miejska w dni wolne od pracy oraz w nocy musi odpoczywać to ja się zastanawiam, czym tak się zmęczyli – robieniem zdjęć fotoradarem? Na osiedlach przed klatkami schodowymi zbierają się „blokersi”. Ich agresywne i wulgarne zachowanie jest uciążliwe dla mieszkańców Kołobrzegu. Często są to dość liczne grupy i zawsze pod wpływem alkoholu lub innych wynalazków. Zwracanie uwagi lub proszenie o spokój najczęściej kończy się niczym. Czy tak powinno być? Czy naprawdę nic nie można zrobić?
Uważam, że możemy i powiem więcej - musimy reagować i z takim system funkcjonowania Straży Miejskiej nie zgadzamy się. Proponuję, aby Straż Miejska pracowała całodobowo. Wskazane by było połączyć Straż Miejska i Policję. Wystawiałyby one wspólnie patrole w nocy i w dni wolne od pracy. Taki system funkcjonowania patroli interwencyjnych byłby bardzo skuteczny. Z prośbą o interwencję w tym systemie można dzwonić i na Straż Miejską i na Policję. Interwencje takie powinny skutkować wręczeniem mandatu, ponieważ do tych ludzi nie dociera żadna prośba ani pouczenie, wręcz czują się bardziej bezkarni. W związku z powyższym zapraszamy Pana Prezydenta oraz Komendanta Straży Miejskiej i Komendanta Policji na spotkanie, na które zapraszamy także Prezesów Spółdzielni, Zarządy Wspólnot Mieszkaniowych, Rady Osiedlowe oraz pracowników Administracji Mieszkaniowych.
Spotkanie ma nam dać odpowiedź na pytania:
1. Czy Straż Miejska wywiązuje się ze swoich obowiązków?
2. Czy poprawiło się bezpieczeństwo w parkach na osiedlowych podwórkach?
Takie i inne pytania chcemy zadać odpowiedzialnym za przestrzeganie porządku publicznego oraz wypracować wspólną decyzję o innym niż dotychczas sposobie funkcjonowania Straży Miejskiej. Natomiast, jeżeli dalej ma być tak jak jest to uważam, że zaproponujemy naszym mieszkańcom zwołanie referendum o likwidację Straży Miejskiej.
Z poważaniem
Prezes Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej
Marek MłynarczykKOMENTARZ
List M. Młynarczyka należy uznać za niezwykle populistyczny i oderwany od rzeczywistości. Młynarczyk bowiem widać doświadczenia w rozliczaniu pracy pracowników nie ma, bo nie rozumie, że 20 strażników na miasto i gminę Kołobrzeg to zbyt mało, żeby pracować całą dobę, zwłaszcza w obliczu rozliczania pracy w godzinach nocnych, w niedzielę i święta, o chorobowym czy urlopach nie wspominając. Jeśli idzie o fotoradar, to akurat incydentalna działalność naszych strażników. Od walki z blokersami jest natomiast policja i w tym przypadku trzeba dzwonić pod 997. Od tego jest policja, żeby zwalczać tego rodzaju uciążliwe zachowania. I jeszcze jedno: jak M. Młynarczyk uważa, że młodzi ludzie przejmą się wręczeniem mandatu, to niech wie, że mało kto się tym przejmuje, albo inaczej: mandat zapłaci, a dalej będzie robił swoje. Reszta tkwi w kulturze społeczeństwa.
Robert Dziemba
redaktor naczelny
Prezes Zarządu WM Zapleczna 9,11
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.