Fundacja "Azbest STOP" podpisała list intencyjny razem z powiatem i miastem oraz KSM i wspólnotami mieszkaniowymi. Cel jest jeden: likwidacja azbestu.
List ma na celu podjęcie wspólnych działań przez samorząd, samą fundację oraz zainteresowane wspólnoty i spółdzielnie, w kierunku likwidacji w Kołobrzegu płyt i dachów azbestowych, które nadal stwarzają zagrożenie. Jak podkreślał prezes fundacji Ireneusz Zarzycki, azbest to niewidzialny zabójca. Efekty wchłaniania włókien azbestowych ujawniają się dopiero po latach, gdy pojawiają się różne choroby.
Jak mówi naszemu portalowi Zarzycki, list intencyjny przybliża Kołobrzeg do pozyskania środków finansowych, które pozwoliłyby nie tylko zdjąć azbest, bo Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska pokrywa operację zdejmowania płyt azbestowych w 100 procentach, choć co przyznaje prezes, ostatnio są to kwoty niewystarczające - 800 zł za utylizację tony azbestu - ale także do pozyskania środków na ocieplenie budynków, co stanowi 75% kosztów całej operacji.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.