Pojawienie się strażników na ścieżce rowerowej w Parku Nadmorskim wywołało spore emocje wśród pieszych: jak można zabraniać im chodzenia!
Po naszych ostatnich publikacjach o łamaniu prawa i stwarzaniu zagrożenia przez pieszych chodzących na ścieżce rowerowej, pojawił się tam patrol rowerowy Straży Miejskiej. Strażnicy zrobili to samo, co my podczas przejażdżki rowerowej (zobacz), tyle, że skorzystali ze swoich uprawnień i pouczali turystów oraz mieszkańców. To jednak wielu się nie spodobało. Poza tym, że niektórzy wykłócali się ze strażnikami, że wolno im chodzić po ścieżce rowerowej (nieprawda: jeśli jest chodnik, pieszy nie ma prawa przebywać na drodze dla rowerów), to oczywiście byli i bardziej krewcy, którzy grozili strażnikom pisaniem skarg do komendanta czy prezydenta. Byli też tacy, którzy strażnikom próbowali "wejść na ambicję": - Nie macie już co robić, tylko ludziom przeszkadzać na wakacjach?
Był też jeden oryginalny zawodnik. Starszy pan argumentował, że będzie chodził po ścieżkach rowerowych, bo mu Rosjanie na rowerach rozstrzelali ojca. Zawsze jakiś argument się znajdzie...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.