Wiosenny festyn na jednym z największych kołobrzeskich osiedli zgromadził wiele osób, przede wszystkim dzieci. Była gra w piłkę, rysowanie pod chmurką i jazda na rowerze.
Organizatorem festynu było Regionalne Centrum Kultury i poznańskie stowarzyszenie "MISIETUPODOBA". Dla dzieci przygotowano warsztaty artystyczne. Był mecz piłki nożnej i koszykówki. Nie zabrakło gier i zabaw, pokazu żonglerki, a także koncertów.
Na charakter festynu narzekali dorośli. - To jest jakaś gotowa sprawa, która w żaden sposób nie integruje mieszkańców - mówi pani Jadwiga, mieszkanka osiedla. - Tu są ludzie z Poznania, my ich nie znamy. Te zespoły to też nie wiadomo skąd. Nikt nas nie zaprosił do współpracy, nie było pieczenia ciast, wspólnych działań. Byłam niedawno w Podczelu na festynie, to tam byli zaangażowani wszyscy mieszkańcy i były nasze zespoły i inne atrakcje.
Na pewno jednak powodów do narzekania nie mają dzieci, dla których festyn był okazją do sprawdzenia się w wielu różnorodnych dziedzinach: artystycznych i sportowych. Szczególnym powodzeniem cieszyły się dziwne rowery z warsztatu Pawła Cnoty" Sosińskiego.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.