Premier Donald Tusk ogłosił dziś termin wyborów. 21 listopada wybierzemy prezydenta miasta, radnych miasta i powiatu oraz sejmiku wojewódzkiego.

Zgodnie z przepisami, premier wybrał najbardziej optymalny termin wyborów samorządowych. W niedzielę 21 listopada, czyli już za 67 dni, kołobrzeżanie wybiorą prezydenta oraz radnych 3 szczebli samorządu. Po opublikowaniu tego terminu będą mogły się rejestrować komitety wyborcze i zbierać podpisy pod listami poparcia. Rozpocznie się też kampania wyborcza.

W Kołobrzegu do wybrania jest 21 radnych Rady Miasta, 19 radny Rady Powiatu, a także 29 radnych Sejmiku Zachodniopomorskiego (obecnie Kołobrzeg ma tam 1 radnego). Do wybrania jest również 1 prezydent. Kadencja Janusza Gromka mija 12 listopada. Od tego czasu będzie on pełnił obowiązki prezydenta do momentu złożenia ślubowania przez nowego prezydenta, chyba, że sam wygra wybory. Jeśli 21 listopada nie nastąpi rozstrzygnięcie, druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 5 grudnia. Lista chętnych w wyborach na prezydenta Kołobrzegu wygląda następująco: Bieńkowski Henryk (niezależny), Gromek Janusz (PO), Mielcarek Bernard (PiS), Woźniak Jacek (SLD).

Wybory do najważniejszego organu w Kołobrzegu - Rady Miasta, odbędą się w 4 okręgach wyborczych. Każdy kandydat na prezydenta, musi mieć również zarejestrowane listy z kandydatami na radnych w co najmniej 2 okręgach. Przeliczenie głosów oddanych przez wyborców odbędzie się metodą d'Hondta, która w ramach wyborów opartych na proporcjonalnej reprezentacji listami partyjnymi lub komitetów wyborczych, preferuje duże wyniki wyborcze oraz duże ugrupowania i premiuje za to poszczególne listy dodatkowymi mandatami. W przeciwieństwie do wyborów sprzed 4 lat, nie będzie blokowania list wyborczych.