Było kwestią czasu, kiedy po wyborach Prawo i Sprawiedliwość zacznie czyścić sprawy ministrów i polityków, którzy nieudolnie - jak twierdzi opozycja, przyczynili się do trwonienia publicznych pieniędzy. Minął tydzień od wyborów prezydenckich i się zaczęło. Co ma to wspólnego z Kołobrzegiem? Jak pokazały "Fakty" TVN, miał w tym udział poseł Czesław Hoc na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia. Co ciekawe, komisja ta, zamiast zająć się sprawami zdrowia, zajęła się problemami ministra Jacka Sasina, a właściwie 70 milionami zmarnotrawionymi na nieprzeprowadzone w maju wybory. Komisja zajmowała się rządowym projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu. Tymczasem, zamiast spraw służby zdrowia, której uzdrawianiem tak regularnie na konferencjach prasowych chwali się kołobrzeski parlamentarzysta PiS, znalazł się zapis o 70 milionach złotych. To rachunek, który trzeba zapłacić za wybory, których nie było.
- Nie był to nielegalne, dlatego, że drukowano na rozporządzenie premiera rządu - mówił na komisji poseł Hoc, co spotkało się z protestem innych posłów. - Co pan opowiada!? - oburza się jedna z posłanek, a druga jej wtórowała: - Na polecenie tu jest napisane, na polecenie.
Hoc upierał się, że to było rozporządzenie. Redakcja "Faktów" TVN zarzuciła Hocowi mówienie nieprawdy. Wskazuje się tu, że w tekście poprawki do przepisów (art. 117a.1.), mowa jest o poleceniu premiera, które miało dotyczyć zrealizowania wyborów. To na bazie tego "polecenia", miano wydrukować miliony kart do głosowania i z tego tytułu powstał gigantyczny rachunek do zapłacenia. Co do zasady, nazywa się to niegospodarnością, ale przecież nie od tego jest władza, żeby sama się za takie występki skazywała, czego dowodem jest przebieg posiedzenia Komisji Zdrowia. I tam właśnie, kołobrzeski parlamentarzysta wyrzucał opozycji jej "grzechy", według PiS oczywiście: - Tak zwana totalna opozycja, totalna, bo nazwaliście się tak sami, co robiliście wy w tym momencie? Dzisiaj powinniście skorzystać z okazji i tak naprawdę cicho siedzieć - taką radę miał dla innych posłów Hoc, obradując na nocnym posiedzeniu komisji. Sprawę ma wkrótce zbadać Najwyższa Izba Kontroli.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.