Podczas manewrowania z podniesionym holownikiem, ciężki dźwig zapadł się w nabrzeżu i pochylił w kierunku Kanału Drzewnego. Nic nikomu się nie stało.
Holownik "Butlonos" miał zostać podniesiony z wody. Przyjechał specjalistyczny dźwig, rozstawił się i rozpoczął operację. Okazało się jednak, że w tym miejscu Portu Rybackiego "Butlonos" stać nie może. Podczas przenoszenia jednostki, pod dźwigiem zapadło się nabrzeże, a właściwie betonowy kanał, w którym biegną kable, na którym została ustawiona łapa dźwigu. W tym samym momencie ramię niebezpiecznie przechyliło się w kierunku wody. Na szczęście nic nikomu się nie stało, dźwig udało się wypoziomować.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.