Lód i śnieg zgromadzony przy brzegu morskim jest nie byle jaką atrakcją turystyczną. Dla gości i kuracjuszy to jakby zamarznięte morze. Ludzie robią sobie pamiątkowe fotografie, a im dalej od morza mieszkają, tym większy ich zachwyt. Dla tutejszych to jednak nie nowość, że w lodzie znajdują się uwięzione bursztyny.
Trwająca odwilż powoduje topnienie lodu na plaży. Doświadczeni poławiacze bursztynu doskonale wiedzą, że w lodzie znajdują się uwięzione przez mróz grudki zastygłego kilka tysięcy lat temu jantaru - nadbałtyckiego skarbu. W zimnej wodzie uważnie pracuje Stanisław Galgus. Dla niego kilka ruchów siatką i łut szczęścia - tyle wystarczy, aby wyłowić sporej wielkości bursztyny.
Fot. Przemysław Gryń
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.