Wybory do Rady Miasta odbędą się w 2014 roku. Już teraz jednak trwają prace nad projektem uchwały o podziale Kołobrzegu na okręgi wyborcze.
Nowy kodeks wyborczy przewiduje, że wybory samorządowe odbędą się w okręgach jednomandatowych. Do tej pory, w naszym mieście były 3 okręgi mandatowe, w których wybieraliśmy po 5 radnych, a w w jednym wybieraliśmy 6 radnych. Razem daje to 21 mandatów, bo tyle liczy Rada Miasta Kołobrzeg. W 2014 roku sprawa, przynajmniej teoretycznie będzie prosta. Wybory wygrają te osoby, które otrzymają najwięcej głosów wyborców. Do tej pory, mandaty były przyznawane listom partyjnym lub komitetom wyborczym wyborców. Dopiero potem wygrywały osoby, które otrzymały największą liczbę głosów. Dlatego była to typowa ordynacja partyjna.
Problem podziału miasta na okręgi wyborcze jest sprawą skomplikowaną. Jak powiedział nam Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydenta, tę sprawę w Kołobrzegu pilotuje Ewa Pełechata, sekretarz Urzędu Miasta. Zgodnie z nowymi przepisami, naturalnym okręgiem wyborczym jest teren jednostki pomocniczej samorządu, w tym wypadku są to granice funkcjonowania osiedli. Mamy takich w Kołobrzegu 9. Jednak w każdym okręgu wyborczym trzeba wybrać 1 radnego, a to oznacza, że osiedla trzeba podzielić na 2 lub więcej okręgów. Powyższą sprawę przedstawiamy w dużym uproszczeniu, gdyż okręgi muszą odpowiadać jednolitej normie przedstawicielstwa. Oblicza się ją jako podział liczby mieszkańców przez liczbę mandatów. W Kołobrzegu, jeden okręg powinien się więc składać z ok. 2200 mieszkańców (kwestia ustalenia, ilu dokładnie mieszkańców ma Kołobrzeg). Takie wykrojenie okręgu do łatwych nie należy. Nie są to tylko kwestie geograficzne, ale także polityczne. A te jak wiemy, budzą ogromne emocje.
Jak powiedział nam Michał Kujaczyński, prace trwają, a następnie z projektem zapoznają się radni, będzie on również konsultowany. Chodzi o to, aby nie spotkał się on z zarzutem stronniczości. A o to łatwo nie będzie. Wystarczy, że teren obejmie centrum miasta. W przypadku dużych wieżowców, może okazać się, że okręg utworzy nie osiedle, ale 2 lub 3 wysokie bloki z płyty (na przykład ul. Złota i Kupiecka, lub wieżowce na Ogrodach). Dla politycznych graczy może być to niezwykle trudny teren zdobycia mandatu. Radnym zostanie tylko i wyłącznie ten, kto zdobędzie najwięcej głosów.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.