Wydawało się, że falochron portowy na wakacje otwarty nie zostanie, bowiem wykonawca prac nie stanął na placu budowy. A jednak będzie dobrze.
Dziś rano, prezes Zarządu Portu Henryk Rupnik, podpisał umowę na wykonanie barierek na falochronie wschodnim z firmą Pro-Bud S.A. Spółka nie stanęła do przetargu, złożyła jedynie ofertę, droższą o firmy "Prin", która przetarg wygrała. Pierwotnie, prace miały być wykonane za niecałe 200 tysięcy złotych, teraz będą o ok. 30 tysięcy droższe.
R E K L A M A
Jak mówi Rupnik, nie miał wyjścia i wobec niestawienia się wykonawcy, aby zrealizować zadanie, podpisał umowę z nowym wykonawcą. Umowa przewiduje zakończenie inwestycji na 6 czerwca. Prezes przewiduje, że wstęp na falochron będzie bezpłatny, ale to będzie decyzja prezydenta miasta. Natomiast sprawa z poprzednim wykonawcą zapewne znajdzie swój finał w sądzie.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.