Ulica Katowicka, Złotowska, Martensa czy Hakena już wkrótce może pojawić się w Kołobrzegu. Sprawy te omawia Zespół ds. nazewnictwa placów i ulic.

Na Radzikowie, w części osiedla gdzie są ulice nawiązujące do dużych miast, przybędzie ulica Łódzka i Katowicka. W obrębie ulic wielkich polski kompozytorów, przybędzie Feliks Nowowiejski. Jedno z nowych osiedli będzie posiadać nazwy ulic sławnych polskich generałów. Za osiedlem "Maciejówka" nowe ulice za patronów będą mogły mieć Heinricha Martensa - słynnego kołobrzeskiego ogrodnika, a także Hermana Hakena - zasłużonego kołobrzeskiego burmistrza w latach 1867-1877. Pojawiły się również propozycje nazwania nowych ulic nazwiskiem na przykład pierwszego prezydenta Kołobrzegu Stefana Lipickiego.

Padła propozycja nazwania ronda na skrzyżowaniu ulicy Artyleryjskiej, Trzebiatowskiej i VI Dywizji Piechoty. Mieszkańcy zgłaszali takie nazwy, jak Inwalidów Wojennych czy Powstania Warszawskiego. Ostatecznie, propozycję nazw mają zgłosić sami mieszkańcy, a o wyborze zadecydują konsultacje na przykład w postaci sondy internetowej. Natomiast na Radzikowie jedna z rodzin zgłosiła propozycję, aby nowa ulica nosiła nazwę Złotowskiej, od powojennej nazwy dzielnicy Kołobrzegu, jaką jest obecnie Radzikowo. Wydział Komunalny zgłosił nazwy dla skweru i parku, odnosząc się do nazw przedwojennych. I tak padła propozycja, aby skwer przy bindażu nazywał się Skwerem Koncertów Porannych, a park za Regionalnym Centrum Kultury, tak jak przed 1945 rokiem - Parkiem Teatralnym.

Teraz sprawą zajmą się radni miejscy, bo uchwalenie nowych nazw jest kompetencją rady gminy. Powołany przez prezydenta Zespół ds. nazewnictwa placów i ulic jedynie te kwestie opiniuje. W jego skład wchodzi zastępca prezydenta, przedstawiciele wszystkich klubów w Radzie Miasta, a także pracownicy magistratu.