Im bliżej głosowania w sprawie kupców przy molo, tym pojawia się więcej głosów w tej sprawie. Publikujemy kolejne stanowisko w tej sprawie.

Drogi Prezydencie oraz Radni Rady Miasta

Do napisania tego listu zmotywowały mnie działania Prezydenta na rzecz prywatnych osób, którym przedłużono umowy przy molo od niepamiętnych czasów. Część z tych osób, (większość), biorąc udział w przetargu otrzymała umowy, część zaś posiada umowy przepisane w drodze wypowiedzenia przez inny podmiot gospodarczy ze zmniejszonym czynszem dzierżawnym. Osobiście popieram wszystkie osoby, które handlują różnego typu towarem w strefie nadmorskiej kołobrzeskiego kurortu i w trosce o kołobrzeski handel apeluję do Prezydenta o przedłużenie umów o kolejne kilka lat, tak aby te podmioty zasiedziały tereny miejskie i w świętym spokoju, bez angażu władz miasta mogły handlować w tym miejscu przez kolejne pokolenia.

Gratuluję stworzenia grupy handlozaurów – gatunek kupców kołobrzeskich ze strefy uzdrowiskowej „A”, którą większa część Rady Miasta chce skazać na zagładę. Nasze ustalenia zostają podtrzymane tylko w części dotyczącej molo, ale brakuje jeszcze kilkudziesięciu miejsc handlowych, które zostały uzgodnione poza obszarem handlozaurów. W geście dobrej współpracy z innymi przedsiębiorcami, wzywam Prezydenta, Radnych o zwiększenie ilości miejsc handlowych adekwatnie do potrzeb rynku, a nie interesu przedsiębiorców sprzyjających polityce. Rada Miasta pokazuje jak można faworyzować pewną grupę przedsiębiorców, niszcząc inne podmioty gospodarcze i doskonale specjalizując się w działaniu na szkodę budżetu miasta. Pierwszym dowodem na to jest niewyznaczanie sezonowych lokalizacji handlowych. Natomiast drugim, działania typu przyjmowanie wypowiedzenia umowy dzierżawy lokalizacji handlowej i dawanie w zamian dzierżawcy „wystawkę” za pomniejszoną kilkukrotnie kwotę dzierżawy. Zwiększając jego dochody zmniejszane są dochody do budżetu miasta. Chciałbym, żeby Pan jako Prezydent naszego miasta, zwrócił się o kontrolę w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami w zakresie umów zawieranych pod lokalizacje handlowe w latach 2006–2012, ponieważ są podstawy do przypuszczenia, że mogą być one niezgodne z prawem. Za bardzo małą stawkę też chciałbym dostać „wystawkę”.

Wierzę w Pana oraz Radnych tego miasta zaangażowanie w w/w sprawy i chęć działania dla dobra wszystkich przedsiębiorców i budżetu miasta w czasach kryzysu, nie narażając ich na straty. Jednocześnie takim działaniem przyczynią się Państwo do zmniejszenia bezrobocia, zwiększenia przychodów do budżetu i braku konieczności podwyżek podatków dla mieszkańców.

Pragnący zostać handlozaurem
(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)