Broken Clouds

19°C

Kołobrzeg

5 lipca 2024    |    Imieniny: Karolina, Antoni, Filomena
5 lipca 2024    
    Imieniny: Karolina, Antoni, Filomena

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, komornik, przybyłowicz, eksmisjaKołobrzeski komornik, Krzysztof Przybyłowicz, był oczekiwany niczym śmierć, jako coś ostatecznego. Okazało się, że przybył anioł, nie człowiek...


Przybyłowicz - to nazwisko, na dźwięk którego wielu włosy stają na głowie, a niejeden mógłby przywołać skargę na tę postać lub wspomnienia zakopane głęboko w pamięci. Ale najsłynniejszy kołobrzeski komornik nie ukrywa, że jego praca nie wiąże się z rozdawaniem prezentów na święta, a wręcz przeciwnie. Na swojej stronie ma zapisaną taką oto sentencję: "Sprawiedliwość jest stałą i trwałą wolą oddania każdemu, co mu się należy". Można więc sobie wyobrazić sprzedaż nieruchomości i ruchomości, odzyskiwanie majątku, pieniędzy, eksmisje, ludzkie tragedie... Na pewno nie są to tematy pozytywne. Bo komornik to ostateczność.

informacje kołobrzeg, komornik, przybyłowicz, eksmisjaJak śmierć...
Pani Joanna prędzej tego by się spodziewała, niż sytuacji, w której się znalazła. - Cały czas żyłam w strachu przed komornikiem, a jak przyszedł, to okazał się być aniołem nie człowiekiem - mówi kobieta, na której ciąży prawomocny wyrok eksmisji. Ma 9-letniego syna - Patryka. Jej sytuacja jest dość skomplikowana. Mieszkanie należało do dziadka. W pewnym okresie, mężczyzny nie było stać na opłacanie mieszkania i zaczął się zadłużać w spółdzielni. Ta sprawę oddała do sądu i wygrała, a mężczyzna został usunięty z listy spółdzielców. Dług ostatecznie został spłacony, ale mężczyzna na listę spółdzielców ponownie nie trafił. Po jego śmierci, w mieszkaniu pojawiła się wnuczka - pani Joanna. Według spółdzielni, lokal zajmowała bezprawnie. Sprawa znowu trafiła do sądu. Pani Joanny nie było stać na prawnika. Dostała go z urzędu. Dość wspomnieć, że sprawę przegrała, a na prawnika napisała wystarczającą ilość skarg. Za jej reprezentowanie przed sądem odwoławczym w Koszalinie, prawnik z urzędu otrzymał powalającą kwotę... 60 zł plus podatek od towarów i usług. Wyrok trafił do komornika. Wniosek jest prosty: eksmisja na bruk, lokal zastępczy formalnie nie należy się.

Sąd się nie przejął
Państwo Zadrożny zamieszkiwali lokal socjalny przy ul. Dworcowej od wielu lat. Mąż pani Marzeny był pracownikiem hotelu "Skanpol" i otrzymał prawo do lokalu. Ponieważ jednak wszelkie umowy pomiędzy wynajmującymi a hotelem już wygasły, a lokal nie został opuszczony, sprawa trafiła do sądu. A tu los mieszkańców potoczył się dość szybko. Sąd nawet nie sprawdził, zapewne nie musiał, kto tam mieszka, tylko nakazał opróżnienie mieszkania. A przecież pani Marzena z mężem opiekuje się także jednym małym dzieckiem i drugim o ograniczonej sprawności.

informacje kołobrzeg, komornik, przybyłowicz, eksmisjaW przedmiotowej sprawie, oświadczenie przygotował hotel "New Skanpol":
"Spółka wielokrotnie zgadzała się na przedłużenie stosunku najmu. Ostatnia umowa najmu wygasła w dniu 31 marca 2011 roku i od tego czasu państwo Zadrożni zajmują przedmiotowy lokal bez tytułu prawnego. Na długo przed wszczęciem postępowania sądowego spółka wielokrotnie zwracała się do państwa Zadrożny o opuszczenie lokalu i uzyskiwała ich pisemne zapewnienia w tej mierze. Ostatni raz w piśmie z dnia 10 kwietnia 2011 roku państwo Zadrożni deklarowali, że opuszczą zajmowany przez nich lokal we wrześniu 2011 roku. Dopiero kilka miesięcy po upływie tego terminu w styczniu 2012 roku pełnomocnik spółki złożył stosowny pozew. W wyroku z dnia 17 kwietnia 2012 roku Sąd Rejonowy w Kołobrzegu nakazał państwu Zadrożnym opuszczenie lokalu. W trakcie procesu, państwo Zadrożni zadeklarowali do protokołu, że zamieszkują przedmiotowy lokal wyłącznie z niepełnoletnią córką, wobec czego wyrok eksmisyjny dotyczy trzech osób: Marzeny i Wiesława Zadrożnych i ich córki Marii. Dopiero w trakcie czynności egzekucyjnych podjętych przez komornika okazało się, że w lokalu tym zamieszkują także inne osoby. Obecnie wyrok eksmisyjny jest prawomocny. Przed złożeniem go właściwemu komornikowi, spółka ponownie wzywała państwa Zadrożnych do dobrowolnego opuszczenia lokalu. O tym, czy państwu Zadrożnym nie przysługuje lokal socjalny, zadecydował sąd w swoim orzeczeniu i spółka nie miała na to żadnego wpływu. (...) Z przedstawionego wyżej opisu stanu faktycznego wynika jasno, że nie można nam odmówić cierpliwości i dobrej woli w tej sprawie, ale nie można też oczekiwać, że spółka będzie stale tolerować stan rzeczy, w którym jej lokal będzie zajmowany bezprawnie i nieodpłatnie, wbrew treści orzeczenia sądowego".

informacje kołobrzeg, komornik, przybyłowicz, eksmisjaWyrzucić na bruk?
Teoretycznie, sprawa jest bardzo prosta. Komornik otrzymuje wyrok i robi co do niego należy. Krzysztof Przybyłowicz sprawdził jednak jak sprawy się mają i postanowił jak tylko może sprawę opóźnić. O tym, co czeka eksmitowane rodziny po 31 marca, kiedy kończy się okres ochronny dla lokatorów, wie każdy. Dorośli trafią pod most, a ich dzieci do instytucji opiekuńczych. Skoro sądy nie przyznały im prawa do lokalu zastępczego, to nic im się w gruncie rzeczy nie należy. Ale takiemu traktowaniu rodziny sprzeciwił się Krzysztof Przybyłowicz. Dla niego jasną konsekwencją eksmisji na bruk dzieci, w tym dziecka o ograniczonej sprawności, ciężko chorego, jest jawne działanie przeciwko rodzinie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, ponieważ wszystkie wymienione osoby nie zamieszkiwały gminnego zasobu mieszkaniowego, nic im nie przysługuje. Ale zdaniem Krajowej Rady Komorniczej stanowi to przykład dyskryminacji i konstytucyjnej nierówności obywateli, bo innych traktuje się inaczej.

Sprawą ma zająć się Rzecznik Praw Obywatelskich i Minister Sprawiedliwości. Już zainterweniowali kołobrzescy posłowie i media. Tyle, że wyroków cofnąć się nie da. Są prawomocne. Kołobrzeski przypadek jasno pokazuje, że trzeba zmienić przepisy. To jednak potrwa. Krzysztof Przybyłowicz deklaruje, że jeden z przypadków może zaczekać jakieś pół roku, ale kolejny wyrok powinien być za niedługo wykonany. Co wtedy? Komornik liczy, że stanie się cud.

Bez happy endu?
Wszystkie oczy zwrócone są teraz na Urząd Miasta. Miasto posiada lokale socjalne. Ale to zaledwie nieco ponad 170 mieszkań. Wszystkie mają swoich lokatorów. Kolejnych 100 osób czeka na przydział lokalu. Rzecznik prasowy prezydenta miasta rozkłada ręce, bo budowa nowych lokali socjalnych, które pochłoną z budżetu samorządu spore środki, trochę potrwa, a sądy regularnie przyznają komuś prawo do lokalu, którego gmina nie ma. - Najłatwiej wskazać miasto, gdy tak naprawdę my niewiele w tej sprawie możemy - mówi Michał Kujaczyński. Zdradza jednak, że sprawa nie jest przesądzona i musi zająć się nią w trybie pilnym Komisja Mieszkaniowa.

Dla obu omawianych przypadków, prawo jest zbyt zagmatwane i niezrozumiałe. Zresztą, za Krzysztofem Przybyłowiczem trzeba tu mówić o ludziach, a nie o przypadkach. A gdyby mieli oni fachową pomoc prawną, być może ich los potoczyłby się inaczej. Ale to już historia. Jak mówi pani Marzena, teraz gdy zapuka komornik, czyli pan Krzysztof, otworzy mu szerzej drzwi, bo wiadomo, nie wypada, żeby skrzydłami zahaczył o futrynę... Pytanie tylko, z jakimi wiadomościami przyjdzie...

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama