Pan Dirk przyjechał do Kołobrzeg z Berlina. Na naszej plaży nie zamierzał się nudzić i wziął ze sobą wykrywacz metali, dzięki któremu, tak uważał, znalazł granat.
Wykrywacz metalu często gości na naszej plaży. Turyści w ten sposób wypełniają sobie wolny czas, a przy okazji liczą na znalezienie jakichś monet lub innych artefaktów. Taki był również zamiar turysty z Niemiec. Pan Dirk jednak zaskoczył sam siebie, gdy w pewnym momencie odezwał się silny sygnał wykrywacza. Obywatel Niemiec ucieszył się, że coś znalazł, ale mina mu zrzedła, gdy okazało się, że to granat, a przynajmniej przedmiot z metalu tak wyglądał.
Turysta informacją podzielił się z ratownikami, a ci uznali, że trzeba zawiadomić policję. Na miejscu, funkcjonariusz stwierdził, że może to być granat, ale dla pewności wezwano policjanta, który specjalizuje się w materiałach wybuchowych. Ten pogrzebał przy znalezisku i stwierdził, że to nie granat, a element jakiejś śruby. Zagrożenie zażegnano bardzo szybko, a turyście jakoś odeszła chęć do dalszych poszukiwań...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.