Lewica nie zgadza się na dyktat w Uzdrowisku Kołobrzeg. Wobec sytuacji pracowników, braku dialogu chce zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.
W konferencji wziął udział poseł SLD Stanisław Wziątek, szef powiatowych struktur SLD Jacek Kuś oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Bogdan Błaszczyk. Politycy lewicy zwracali uwagę na fakt, że Platforma bawi się na Forum Samorządowym za pieniądze podatników, a brakuje pieniędzy na leczenie dzieci. Przypomnieli, że chcieli zapoznać się z sytuacja w spółce, ale nie ma na to zgody. Wskazywali, na złą atmosferę w załodze, spory z zarządem spółki, brak dialogu na temat jej strategii rozwoju. Przypomnieli, że pomimo kilkumiesięcznej dyskusji o przyszłości kopalni borowiny, nie słychać głosu najbardziej zainteresowanej w tej sprawie - spółki. Dlatego radni SLD chcą zwołania sesji nadzwyczajnej poświęconej Uzdrowisku Kołobrzeg, zwłaszcza, że to spółka komunalna województwa, a nadzór nad sprawami uzdrowiskowymi w Kołobrzegu ma m.in. Rada Miasta i Komisja Uzdrowiskowa.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.